Może to tylko plotka (oby), ale słychać glosy dotyczące przyszłości Toru Poznań w związku z nadmuchiwanymi aferami dotyczącymi przekraczania norm głośności. Pojawiają się głosy twierdzące niezbicie, że istnieją już plany zagospodarowania terenu toru pod różne ciekawe obiekty, np. lotnisko cargo. Komu zależy na zamknięciu jedynego w Polsce toru z homologacją dla motocykli i położeniu na łopatki tak pięknej dyscypliny, jaką są wyścigi motocyklowe? Cóż, za wcześnie, aby wskazywać konkretne osoby, jednak stwierdzić można jedna rzecz - jeśli nie do końca wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.