Jadąc na wyścigi do Czech, pamiętać należy o kilku istotnych sprawach. Pierwsza rzecz - wybór miejsca postoju. Do dyspozycji są wspomniane wcześniej boksy, nie są tanie, ale mogą pomieścić sporo, więc zawsze, w celu cięcia kosztów, można wynająć je wspólnie ze znajomymi. Boksy to pobyt pod dachem, na miejscu woda i prąd, oraz możliwość zamknięcia „bałaganu" na klucz. No i wyjazd bezpośrednio do depot. Jeśli jednak nie macie tyle szczęścia, aby wcześniej zarezerwować sobie box, można stanąć pod namiotem. Na 100% nie zabraknie utwardzonego terenu, tak samo, jak przyłączy do prądu, czy dostępu do wody, tu wystarczy długi, solidny przedłużacz i rozgałęziacz.

Troszkę inaczej, niż w Poznaniu.

Zawsze warto być przygotowanym i to na każdą ewentualność. Najlepiej być samowystarczalnym. W czym rzecz? Pamiętajcie, to nie Tor Poznań, gdzie wystarczą dwa kroki do namiotu obok, aby pożyczyć narzędzia, czy ciśnieniomierz. Tu może to potrwać i stracicie cenny czas. Warto więc poświęcić trochę czasu na przygotowania do wyjazdu, aby na miejscu uniknąć przykrych niespodzianek. Z autopsji wiem, jak bywa ciężko, kiedy pomiędzy treningami okazuje się, że szlag trafił zakucie łańcucha, a w skrzynce narzędziowej brak jest zakuwarki. Bieganie, popłoch i Janusz Oskaldowicz ratujący tyłek. Wiem, że ciężko jest czasami spakować wszystkie potrzebne i niepotrzebne „graty", ale od przybytku głowa nie boli. I tej zasady trzeba się trzymać.

Wyjazd do Czech, to także inne ceny, wpisowe jest droższe, tak samo, jak treningi, a tu trzeba z reguły odstać swoje w kolejce, dogadać się z obsługą i zdążyć ogarnąć motocykl. Nie ma miękkiej gry! Pamiętajcie też o tym, że organizatorzy wyścigów w Brnie wprowadzili restrykcyjne przepisy, i tak, dla przykładu, zakazany jest nocleg w boksach - oczywiście, kto chce, może próbować, ale rano można się zdziwić mocno, kiedy nałożona zostanie kara, ni mniej, ni więcej, tylko 1000EUR! Podobnie sprawa ma się z grillowaniem w parku maszyn. Uważajcie więc. Wjazd na teren toru możliwy jest od godziny 7 rano w czwartek, 25.06.2009. Ale wypada być troszkę wcześniej, żeby nie stać później w kilometrowym sznurku aut, czekając na swoją kolej, jak na szóstkę w Totka.

Więcej informacji znajdziecie na stronie Automotodrom Brno, zaznaczę tylko, ze organizatorzy zmienili harmonogram zawodów, szczególnie istotne jest to dla zawodników klas pucharowych (Puchar Polski w klasach Rookie). W tym roku klasyfikacje odbywają się w sobotę, a wyścig w niedzielę. Czwartek i piątek, to wyłącznie sesje treningowe. Nowy harmonogram dostępny jest TU.

Jeszcze jedno - polecam sprawdzenie kursów walut i przeliczników - Czesi lubią przyjmować płatności w Euro, ale nie zawsze jest to opłacalne, czasami lepiej jest zaopatrzyć się w korony, co pozwoli zaoszczędzić kilka złociszy.