|
|
13-06-2009 | [*] Piotr "Turek" Turski |
Nasz kolega, Antek Nowakowski, przekazał nam bardzo smutną wiadomość, pozwólcie, ze zacytuję:
"Niedawno wróciłem z "wycieczki"..., która miała być wspaniała. Wyjazd o 5 rano, zbiórka w Wawie i dzida na Mazury. Jakoś po 8 dojechaliśmy do Olsztynka. Mieliśmy pojechać do Szczytna na śniadanie i później pojeździć po krainie WHS... Pech chciał, że kilka minut po 9 życie Piotrusia zostało przerwane. Zginął kilkadziesiąt metrów za moimi plecami. Zginął, a w zasadzie został zamordowany. Gdyby akcja działa się kilka sekund wcześniej, to pewnie temat dotyczyłby samego mnie. Jechaliśmy super drogą za Mierkami. Jechałem jako pierwszy. W pewnym momencie w lekkim lewym łuku minąłem się z cysterną do przewozu mleka. Poleciałem kilka km dalej, zauważyłem, że za mną pusto. Wróciłem. Miejsce tragedii wyglądało strasznie (celowo nie dołączam linka do prasówki, ze względu na komentarze przypadkowych debili...). Kto chce ten znajdzie... Piotruś (który jechał trochę za mną) nie miał szans. Okazało się, że ułamek sekundy po tym jak minąłem ciężarówkę, ta gwałtownie zjechała na nasz pas, koleś chciał skręcić w lewo ,w polną drogę. Gixxer Turka wbił się pod przednią oś. Piotr zginął na miejscu. Miał 28 lat. Zostawił wspaniałą dziewczynę i setki planów na przyszłość. Grubas od mleka - oczywiście nafta, prawie 1 promil w wydychanym powietrzu... Teraz prośba, bo pogrzeb prawdopodobnie odbędzie się w przyszłym tygodniu i ma być motocyklowy. Wiem, że pewnie każdy będzie w pracy, ale gdyby ktoś miał możliwość to proszę o info. Chodzi o obecność. Podobno Piotr zawsze się zastanawiał ile osób przyjechałoby na jego odprowadzenie i czy byliby to ludzie na motocyklach..."
Wszystkich, którzy chcieliby towarzyszyć Piotrowi w jego ostatniej drodze, prosimy o kontakt, będziemy też starali się przekazać informacje dotyczące terminu i iejsca pogrzebu Turka.
|
::: evil ::: |
|
|